Pewnie jak większość ludzi na tym globie mam jobla na punkcie świątecznych dekoracji. Uwielbiam święcące lampki, migoczące bombki, błyszczące brokaty, bałwanki, choineczki, gwiazdorki, ptaszki, elfy i wszystkie inne elementy wprowadzające w świąteczny klimat.
Zachwycam się pięknymi świątecznymi aranżacjami. Zawsze zatrzymuję się przy dekoracjach bożonarodzeniowych, aby nacieszyć trochę oko. Zachwycam się tak kilka minut, a potem dostaje mini zawału gdy spojrzę na cenę. Niestety piękne rzeczy zazwyczaj sporo kosztują. Rok w rok toczę wewnętrzną walkę z moim świątecznym rozrzutnikiem a trzeźwo myślącą posiadaczką skromnego portfela. Wykombinowałam sobie, że sama będę robić ozdoby, które będą piękne a jednocześnie nie zrujnują domowego budżetu.
Często kupuje dekoracje świąteczne po świętach, gdy są co najmniej o połowę tańsze i następnego roku wykorzystuje wyprzedażowe łupy.
Dzisiaj podzielę się z Wami patentem na stroiki w wazonie.
Posiadam 3 przezroczyste wazony, których zawartość zmienia się sezonowo. Wielkanocą znajdują się w nich kolorowe wiosenne kwiaty, ptaszki i pisanki, latem polne kwiaty a jesienią liście, szyszki i kasztany.
Dzisiaj pokaże Wam jak w tym roku udekorowałam moje wazony. Staram się wykorzystywać to co już mam w domu, aby nie rujnować świątecznego budżetu. Kupiłam jedynie lampki na baterie w Ikea (10 zł) i mały sznur ledowy (7zł).
Bombkowy wazon
W tym roku taki świecący czerwony wazon będzie zdobił pokój babci.
Co potrzeba:
- szklany wazon
- lampki ledowe na baterie
- dowolne bombki
Pachnący wazon
Idealny do kuchni. Nie dość, że pięknie wygląda to jeszcze cudownie pachnie świętami.
Co potrzeba:
- szklany wazon
- świeca
- suszone pomarańcze, goździki, laski cynamonu, gwiazdki anyżu
Elegancki stroik w cylindrze
Mój ulubiony, ozdabia nasz odmieniony korytarz i doskonale w nim wygląda.
Co potrzeba:
- wazon cylinder
- bombmki dowolne
- lampki ledowe na baterie
- malowane gałązki (kupiłam je 2 lata temu za 1 zł w kwiaciarni)
Jak Wam się podobają moje wazony w świątecznej odsłonie?